czwartek, 5 września 2013

Moja kolekcja lakierów

Malowanie paznokci to jedna z moich pasji o, której myślę, że jeszcze nie wiecie. Moje lakiery niestety należą do tych z tańszej półki, dlatego wiele z nich nie przypadło mi do gustu. Przez ostatnie kilka miesięcy nazbierała mi się moja mini "kolekcja", która właśnie jest motywacją do napisania tego posta. Mam nadzieję, że moje recenzje będą dla was jak najbardziej przydatne :)






A oto moje pudełeczko w, którym mieszkają lakiery. Oryginalnie jest pudełkiem od kompletu filiżanek:)
Te lakiery kupuję na bazarku w sklepie z ozdobami do włosów i paznokci. Kosztują ok.4 zł i mimo tej samej firmy bardzo się różnią. Pierwszy-świetna konsystencja , szybkoschnący , a wytrzymałość to ok.4-5dni. Drugi podobnie, ale trzeci od samego początku był bardzo gęsty i nie łatwo go było rozprowadzić na płytce paznokcia.


Tych dwóch lakierów za nic bym nie poleciła. To mój najnowszy nabytek i jestem z niego absolutnie nie zadowolona. Lakier trzymał jeden dzień ( nie robiłam nic specjalnego, co mogłoby zaszkodzić).

A tutaj cała moja kolekcja lakierów Golden Rose. Pierwsze dwa są zdecydowanie lepsze od trzeciego i czwartego, choć niełatwo nałożyć je równomiernie. Podsumowują wszystkie mają  słabe krycie.

Firma Classics nie należy do najgorszych, z czarnego nie jestem w 100% zadowolona. Drugi jest moim nowym zakupem, dlatego nie miałam okazji jeszcze przetestować, zaś trzeci i czwarty pozytywnie mnie zaskoczyły. 


To są lakiery, które uwielbiam za cenę, małe opakowania i jakość. Kosztują ok.3 zł i nie są złe. Dobra konsystencja, może trochę za rzadka, ale nie ma się czego spodziewać. Jaka cena taki produkt.
Najwięcej w mojej kolekcji jest lakierów w kolorze Nude. Nigdy nie natrafiłam na idealny odcień, który fajnie kryje i długo się trzyma. O tych mogę jedynie powiedzieć, że nie widzę żadnych zalet. Krycie słabe, jakość kiepska, ciągną się i długo schną.



Różowa seria jest nie najgorsza jeśli chodzi o wszystkie moje lakiery. Pierwszy ma bardzo wygodny, szeroki pędzelek i dobrze się nakłada. Drugi lakier kupiłam dla mojej młodszej siostry i patrząc na małe rączki, kopiące w piasku i robiące wszystko, lakier utrzymał się ok 4 dni, szybko wysechł i nie potrzebował drugiej warstwy. Zaś trzeci jest to lakier z gazety, który kilkakrotnie miał szansę zdobić moje paznokcie, spisał się bardzo dobrze.
Pierwszy lakier dostałam zamiast próbki perfum w Douglas. Bardzo ładny intensywny kolor. Drugi to mój ulubiony lakier, o którym pisałam w ulubieńcach '13.

Te dwa lakiery dostałam od koleżanki. Jak widać kolory bardziej okazyjne, więc rzadko je używam, ale jak na lakiery z H&M są bardzo dobre.
Tych lakierów nie kupujcie. Naprawdę uwierzcie, że to strata pieniędzy. Owszem piękne kolory, ale trwałość  do 2 dni, konsystencja bardzo ciągnąca i nie da się nałożyć cienkiej warstwy, a do tego schnie ok 15-20 min. Masakra !

Lakier, który miał być lakierem (jak powiedziała sprzedawczyni) świecącym w ciemności okazał się zmieniającym kolor w świetle na ultra fiolet. Lubię go nakładać na moje paznokcie, ale tylko dla zabawy bo bardzo łatwo można zdejmować całe płaty.

Pierwszym nie malowałam bo jest zdecydowanie za jasny, drugi jest beznadziejnym i tanim lakierem, który kupiłam przez przypadek.

Z tego lakieru jestem całkiem zadowolona. Jest bardzo trwały i ma super pędzelek.
 
 
Pierwszy preparat jest do zmiękczania skórek w czasie 3 min. U mnie nic nie daje. Drugi jest odżywką nawilżającą, i lakierem pomagającym szybsze schnięcie. Warto go jedynie nałożyć  aby wspomógł szybsze wysychanie. Trzecim produktem jest baza pod lakier Inglot o  której pisałam w Ulubieńcach "13.


A oto moje akcesoria, czyli dekoracyjne pędzelki z Top Shop , nie najgorsze, kolejny jest trzy w jednym obcinacz do skórek, pilnik i polerka z Avon, wycinacz szybko się stępił, polerka nie poleruje a pilniczek używam tylko do czyszczenia pod paznokciami, trzecią rzeczą jest polerka , z której nie jestem zadowolona, a czwartą pilniczek, który szybko się zepsuł.

To tyle jeżeli chodzi o moją kolekcje. Mam nadzieję, że moje rady wam się przydały. Jeżeli macie więcej pytań zapraszam do komentowania lub pisania na e-mail :)