Hej wszytskim,
W dzisiejszym poście chciałabym zachęcić was do śledzenia wyprzedaży w Zarze. Śledzę je już od długiego czasu, co prawda jeszcze nigdy nic nie kupiłam, ale myslę, że kiedyś przyjdzie na to czas. Dlaczego piszę tego posta, który dla niektórych może wydawać się nudny i banalny? Zatem wyprzedaże z Zary różnią się zdecydowanie o tych, które są w Reserved, H&M, Cubus, Bershka itd.Tutaj od razu dane ubranie zostaje przecenione na bardzo niską cenę i np. ze 180 zł kosztuje 25zł. Myślę, że wtedy warto zainwestować w kupno nowego ciuszka. Cena jest rzeczywiście bardzo niska jak na dobra sieciówkę. Jakiś czas temu wypatrzyłam sobie piękna jeansową koszulę, z azteckimi naszywkami, na ramionach. Kosztowała 50zł i niestety kiedy zamierzałam ją zamówić została wykupiona :(
(spodnie) przecena ze 199 zł na 29zł

(spodnie) przecena ze 199zł na 29zł

(spodnie) ze 169 zł na 29zł

(spódnica) ze 169zł na 40zł

(spodenki) ze 149 zł na 29zł

(bermundy) ze 149zł na 29zł

(spódnica) z 29 funtów na 7

(shorty) z 29 funtów na 7

(sukienka, która pod koniec sierpnia była w Polsce za 35 zł) z 25 funtów na 7
Co można zrobić z rzeczami które kupiłyście,ale nie nosicie ?
1) Jeżeli ubranie jest z metką, (nie musi być ale lepiej) możecie sprzedać je w komisie lub w lumpeksie.
2) Zawsze istnieje opcja DIY, farby do ubrań możecie kupić w pasmanteriach za ok.3-10zł,
3) Swap!
4) Jeżeli zbliżają się urodziny przyjaciółki i wiecie że to jest coś co idealnie do niej pasuje, prezent macie z głowy,
5) Warto wstawić ogłoszenie na fb i poczekać może ktoś się zgłosi i chętnie odkupi,
6) Jeżeli tak jak ja nie lubicie się pozbywać rzeczy z szafy, zaczekajcie może kiedyś jeszcze wróci to do mody, a jak nie zostawcie dla młodszej siostry,