niedziela, 21 kwietnia 2013

Nie kupuję w Zarze.....,bo.....

Hej kochani,
Dzisiaj, ponieważ mam mało czasu napiszę krótki post dlaczego nie kupuję w Zarze, mam nadzieję, że nikogo nie urażę moją opinią.
Wcale nie czuję się gorsza, że nie mam ani jednego ubrania z tego sklepu. Wydaje mi się, że aby fajnie wyglądać nie trzeba ubierać się w prestiżowych butikach ( Tommy Hilfiger, Zara itd, itp.). Zara nie jest sklepem najlepszym jakościowo, ale też nie najgorszym. Według mnie cena większości ubrań nie jest ich warta. Owszem bardzo podoba mi się wiele rzeczy, jednak mogę znaleźć podobne w innych sklepach. Wiele kobiet przepłaca, płacąc tylko i wyłącznie za markę. To właściwie mi nie przeszkadza, każdy na co innego przeznacza pieniądze. Najgorszy jest jednak fakt, że wiele osób bardzo lansuje się tym ( chwaląc się przy każdej okazji, zachwalając jakość przy tym obrażając inne tańsze sklepy i gadanie, że jest tanio). Nie każdego stać na tak drogie ubrania. Rozumiem, że czasami jest spódnica, która nie jest modna ale ładna i w innym sklepie takiej nie znajdziemy, wtedy warto zainwestować, ale kupować białego bawełnianego t-shirta za 60 zł to chyba przesada, szczególnie że w sklepie obok możemy kupić taki sam za 19 zł. To co tutaj napisałam jest raczej krytyką,  jednak nie uważam, że to sklep w którym nikt nie powinien kupować, bo moja opinia zawiera też wiele pozytywnych rzeczy. Głównie cenię sb Zarę za oryginalność i kreowanie trendów, a nie podążanie za nimi. Jedynie przeszkadza mi cena :(
<a href="http://www.bloglovin.com/blog/7299809/?claim=tcmwfx96ys8">Follow my blog with Bloglovin</a>










sobota, 20 kwietnia 2013

Must-haves, summer.

Witajcie,
Ponieważ zbliża się lato, postanowiłam zrobić posta z must-haves na pogodne dni. Starałam się zrobić stylizacje dla każdego, tak aby pokazywały delikatność, romantyczność, kobiecość, oryginalność i trochę rockowość. Mam nadzieję, że się spodoba.

Pierwszy zestaw jest dla każdej z was. Tani, łatwy do zdobycia i normalny. Jest bardzo zwyczajny, ale według mnie dobry. W końcu nie każdy ma odwagę założyć coś ekstrawaganckiego :)
Drugi zestaw jest bardzo wesoły. Warunkiem założenia go jest szeroki uśmiech na twarzy, pokazujący że całe życie jeszcze przed nami i liczy się spontaniczność. Myślę, że to zasługa żóltego koloru.
Stylizacja Don't worry...be happy 
Znowu te kwiaty....piękna plisowana spódnica i pudrowy bralet, a do tego kolorowa marynarka i czarne obcasy. Stylizacja , w której będziesz wyglądać dobrze nawet po zdjęciu żakietu.
Stylizacja Flowers, flowers everywhere
Pastele są ładne, delikatne, kobiece ale czasami nudne ....Kiedy założymy tylko pastelowe ubrania, nasze zestawienie może wyjść jak piżdżama, wydaje mi się że jeden czarny dodatek wszytko zmieni. I na pewno nie popsuje wiosennego looku, mimo że jest to czarny lekko rozweseli całą stylizację.
Stylizacja Why not?
Nie jest to skomplikowana stylizacja , ale ma w sobie coś co jest w stylu retro. A pewnie jak same wiecie ostatnio trendy powracają. Myślę, że nadaje się głównie na spacer po mieście, lub wypad ze znajomymi. Również dobrze się spisze na randce.
Stylizacja Good morning, sunny day.
Prosto, trochę ekstrawagancko z nutką rocka. I aby nie było nudno, dodaję trochę klasyki poprzez czarne lakierki. Ciekawe połączenie nadaje się nie tylko na spacer po mieście, wypad z przyjaciółmi, ale też na rodzinny obiad. Nie założyłabym jej jednak na randkę, to nie te kolory :)
Stylizacja Only girl 
 Co prawda nie mam chłopaka, ale gdybym miała myślę że na pewno na nasze spotkanie nie założyłabym romantycznej różowej sukienki. to zbyt proste zakładać zestaw składający się z czerwonych i różowych rzeczy. Ale nie zrezygnowałabym ze spódnicy. Pewnie dla niektórych w tym zestawie będzie za dużo wzorków, Dlatego mam prośbę piszcie takie komentarze. Przechodząc do krótkiego omówienia, łączę klasyczne szpilki i torebkę z modną w 2013 geometryczną spódniczkę oraz koszulę w paski ( które również będą często spotykane w na ulicach) do tego dodaję szal i marynarkę, która właściwie nie jest modna, ale oryginalna i rzadko spotykana.
Stylizacja I'm a simple girl in a road...St.Valentine Day

I ostatni zestaw, który mam nadzieję że nie założymy w tym roku ( futerko, chyba trochę za ciepłe). To zestaw, który jest bardzo specyficzny i nie dla każdego. Nie wszyscy są na tyle odważni, aby założyć futerko (tylko sztuczne!) a co dopiero w panterkę. Do tego lordsy i zwiewna koszula.

Stylizacja Nowoczesna klasyka 
I to wszystkie stylizacje, które stworzyłam. Jeżeli macie jakieś pomysły na posty lub stylizacje, które mogę zrobić napiszcie w komentarzach. I oczywiśćie przyda mi się wasza opinia ( i krytyka, nie lubię tylko grzecznych słówek) :)


czwartek, 18 kwietnia 2013

Fashion Weekend Warsaw

Cześć,
Dzisiejszego posta poświęcę wydarzeniu mody w Warszawie. Co prawda nie był to Fashion Week Łódź, ale idealna okazja dla fanek mody. Z początku, ze wszystkich zapowiedzi wydawało się, że będzie bardzo fajnie, jednak bytło trochę inaczej niż sb wyobrażałam. Nastawiłam się, że wejdę do wielkiej hali, gdzie będą różni młodzi projektanci, a między nimi tanie butiki. Niestety po wejściu okazało się, że jest to mała hala, w której nawet zwykły t-shirt kosztuje 200 zł. Za wyjątkiem jednego sklepu, gdzie można było znaleźć oryginalne i myślę, że nie najdroższe dodatki wszytko było w granicach 200-400 zł.

  Dodatki z Invuu London ( kopertówki w cenie 70zł, kołnierzyk 40). Myślę, że to właśnie ten mini butik przyciągał najbardziej. Z daleka widać było mnóstwo ciekawych kolorowych bransoletek, naszyjników, kopertówek i dużych torebek a'la tote. Jednak mnie najbardziej zainteresowały szale, było ich mnóstwo i każdy inny.
../../../admin/produkty/normal/prod823130218115714.jpgTaki właśnie kupiłam, zainteresowanym polecam stronę http://invuu.com/start/en.
Najpiękniejszą rzeczą jaką widziałam były tiulowe, baletnicowe spodniczki dla małych, jak i dużych "dziewczynek".  Cieszę się z faktu, że mogłam porozmawiać i dowiedzieć się kilka nowości na temat rysowania takich spódniczek, od projektantki, której to był pomysł.
Oczywiście nie oszukujmy się, ale osób było dużo, co świadczy o kolejkach i biegu na pokazy. Największe kolejki były do manicure i wystylizowania swojej fryzury przez tony and guy. ( pewnie dlatego bo były za darmo). Nie mogłam zrezygnować z pięknej fryzury, dlatego wystałam ponad godzinę w kolejce. NA manicure czekałam 2 godziny i uznałam że to strata czasu. JEszcze jedną z darmowych rzeczy była porada stylisty, jednak uznałam że jej nie potrzebuję.
To teraz trochę o pokazach, żałuję że nie mogłam przyjechać w piątek na pokaz na który czekałam ( Liu Jo ), który podobno był najlepszy. Ja, aby zdążyć skorzystać ze wszystkiego poszłam tylko na jeden pokaz, ale jeden z najlepszych, włoskiego projektanta Mauro Gasperi. Oceniam go pozytywnie i uważam, że była warta obejrzenia.

Postaram się może jutro wstawić więcej zdjęć z pokazu :)
Ja osobiście oceniam to wydarzenie jako nie najgorsze, od czegośc w końcu trzeba zaczynać. Jak dla mnie to coś nowego i polecam za rok do odwiedzenia.

czwartek, 4 kwietnia 2013

Taka mała, ale ważna prośba :)

Cześć wam,
Mam do was małą prośbę, abyście pisali mi komentarze, nie muszą być bardzo długie, wystarczy jedno zdanie , ale bardzo zależy mi na tym, bo nie wiem czy wam się podobają moje posty . A czy jest sens coś robić co nie jest mile widziane ? Możecie również zamieszczać pomysły :)